Ceny paliw już są chore do tego zaraz dojdą opłaty za autostrady/ekspresowe/obwodnice i jazda samochodem będzie mega luksusem. Jednym słowem rower albo bonanza. :lol:
Zamieszczone przez DANIEL1987
pandzik napisał/a:
Wreszcie.
i czym tu się cieszyć???
Pewnie ma benzynę i się cieszy, że grzechotniki będą miały drożej. Mina jednak rzednie jak się weźmie pod uwagę, że transport i rolnictwo bazuje przede wszystkim na ON. A to bezpośrednio przełoży się na ceny na półkach i w tedy już nie ma się z czego cieszyć. :evil:
W Polsce nie ma kryzysu.
Kryzys jest w państwach, w których kiedyś był dobrobyt.
Pewnie ma benzynę i się cieszy, że grzechotniki będą miały drożej. Mina jednak rzednie jak się weźmie pod uwagę, że transport i rolnictwo bazuje przede wszystkim na ON. A to bezpośrednio przełoży się na ceny na półkach i w tedy już nie ma się z czego cieszyć. :evil:
Zawsze się to przekładało bezpośrednio na ceny żywności. Odkąd żyję.
Jakby z jednym bochenkiem chleba zaopatrzeniowiec jechał do sklepu.
A machlojki przy LPG mnie nie dziwią. Dwukrotne przebicie Pb względem LPG to już zbyt dużo. Kluje po prostu w oczy w dobie niezamykających się budżetów UE.
typowo polskie myślenie...cieszyłby się jak by benzyna miała stanieć a nie ja ON i LPG drożeje....to tak jak z tym rolnikiem który łapiąc złotą rybkę mówi jej:
-sąsiad ma taka piękną krowę...
na to rybka:
-spełnię twoje życzenie,chcesz mieć taka samą???
Rolnik:
-nieee skądże, chce żeby mu zdechła!!!!!
Pandzik chyba nie myślisz, że jak podniosą ceny diesla oraz LPG to benzyna będzie stała w miejscu? :>
W naszym kraju byle powód jest dobry by podnieść ceny i udawać idiotów.
Wg nowych propozycji zmiana akcyzy NIE będzie dotyczyć benzyny tylko ON i LPG.
Dlatego jeśli nic innego się nie stanie cena benzyny się nie zmieni.
Może mało kto pamięta ale bodajże w październiku 2009 w PL mieliśmy podobny manewr : podwyżka akcyzy na ON - wtedy różnica w cenach ON noPb spadła do 20,30-40 gr - w zależności od stacji.
Wg przepisów unijnych jako Polska mamy "górkę" w akcyzie doliczanej do litra benzyny. Do ON jedziemy po unijnych minimach.
Teraz mamy to co mamy...
Przyznam rację że wielu rządzących kłuje w oczy taka przebitka noPb / LPG i tak "kiepskie" obłożenie podatkami LPG. Mamy rok wyborczy więc nic się nie zmieni .. ale 2012, 2013 spoko spoko...
Właśnie nie wiem, czy na ON jest akcyza na minimalnym poziomie, bo chyba ten minimalny mieliśmy osiągnąć za kilka lat (okres przejściowy). Ale teraz jak jest akcyza na benzynę na poziomie 1565 zł za 1000 litrów a na ON 1048 zł za 1000 litrów, a chcą podnieść na ON do poziomu 1831 zł za 1000 litrów to byłby wzrost samej akcyzy o prawie 800 zł/1000litrów. Czyli 0,80 zł/l a do tego VAT 23% (doliczony do wartości powiększonej o akcyzę i inne opłaty) to byłby wzrost prawie 1 zł na litrze.
Ale nie wiem, czy ten "podatek węglowy", o którym mowa w pierwszym poście to zastąpiłby akcyzę, czy może u nas ktoś by sobie wymyślił, że to taki extra podatek???
No i po co taki teamt? Wszystko jest rulez…. OK.!!! Uśmiechnij się…
Mamy super rząd i super ceny (nie tylko paliw).
Dobrze że któryś z braci K, albo PiS już nie jest przy władzy bo w takiej sytuacji już dawno by na taczkach pojechali. Ale że pan T i „po” trzymają za stery to nie macie nawet prawa się odzywać!!! Bo przecież nie wypada… Tak nie wolno!!! To nie po Europejsku… Przecież mamy nareszcie „normalność” buahahaha :lol:
Do tej pory: Fiat Punto 1.2 Pb, rok 2000; VW Bora 1.6 16V LPG, rok 2003 teraz O II FL 1.6 LPG, rok 2010/2011 :-)
przestańcie marudzić, nowy tani skuter kosztuje tyle co 6-8 tankowań mojego samochodu (nie mówiąc już o używanych), w ten sposób można obniżyc koszta kilkukrotnie w przypadku samochów benzynowych, ale niewielu jak widać te podwyzki tak na prawdę doskwierają
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
dobiją lpg i ON, a potem znowu wezmą się do benzyny - magiczne koło
[ Dodano: Czw 14 Kwi, 11 08:09 ]
Zamieszczone przez Udesky
Ceny paliw już są chore do tego zaraz dojdą opłaty za autostrady/ekspresowe/obwodnice i jazda samochodem będzie mega luksusem. Jednym słowem rower albo bonanza. :lol:
będzie tak jak za młodych lat - autka pod blokami przykryte brezentem. raz w tygodniu odkrywanie i przecieranie ściereczką, a raz w miesiącu wypad za miasto
[ Dodano: Czw 14 Kwi, 11 08:12 ]
Zamieszczone przez szkoda
ale niewielu jak widać te podwyzki tak na prawdę doskwierają
ludzie odpadają grupkami, od najbiedniejszych do najbogatszych.
W tym roku wydaje mi sie, że ogólnie kryzys ludzi dotknął. W ferie zimowe w górach było po prostu pusto - zero korków, zero ludzi na szlakach, zero ludzi na stokach. Ogromna różnica do roku poprzedniego.
Ale w miastach na ulicach jakoś tego kryzysu nie widać. Korki jak były, tak są. A połowa jeżdżących startuje spod świateł jakby startowali na 1/4 mili i ogólnie jazda gaz-hamulec, chyba nie z uwagi na oszczędną eksploatację :szeroki_usmiech
No i po co taki teamt? Wszystko jest rulez…. OK.!!! Uśmiechnij się…
Mamy super rząd i super ceny (nie tylko paliw).
Dobrze że któryś z braci K, albo PiS już nie jest przy władzy bo w takiej sytuacji już dawno by na taczkach pojechali. Ale że pan T i „po” trzymają za stery to nie macie nawet prawa się odzywać!!! Bo przecież nie wypada… Tak nie wolno!!! To nie po Europejsku… Przecież mamy nareszcie „normalność” buahahaha :lol:
Dokładnie tak jest. Często mówię to tzw. "młodym wykształconym z dużych miast" pozostającym na bezrobociu albo tyracjącym w call center z tałzena. Zabrali babci dowód to mają teraz trzymać mordę w kubeł.
Jesli tak rzeczywiscie zrobia, to jazda na LPG przestanie sie oplacac i
(i) wzrosnie emisja CO2 (ktore jest ostatnio najwiekszym wrogiem UE) (bo samochod jezdzacy na LPG emituje mniej CO2)
(ii) nie bedzie czego zrobic z tym gazem, ktory jest produktem ubocznym produkcji benzyny i ON
Z olejem napedowym sprawa jest podobna - gdy wzrosnie cena ludzie przestana kupowac drozsze silniki diesla i kupowac ON.
Jezdzacy na benzynie powinni sobie zdawac sprawe, ze wtedy wzrosnie popyt na benzyne (a wiec rowniez cena). Oczywiscie mozna niewykorzystany ON i LPG przerabiac na benzyne, ale koszty sa bardzo wysokie i lepiej jest je po prostu zuzywac do napedzania samochodow. Tym bardziej, ze technologia istnieje i ludzie zgadzaja sie w zwiazku z jej uzywaniem na pewne niedogodnosci jesli tylko zacheta finansowa jest wystarczajaca.
Na szczescie
"Propozycja Komisji Europejskiej musi zostać jednomyślnie przyjęta przez 27 państw UE"
[ Dodano: Czw 14 Kwi, 11 09:36 ]
Zamieszczone przez loyd
Taki OT
Lepiej nie robic politycznych OT, bo zaraz ktos moze odpowiedzec tez OT i zrobi sie zwykla pyskowka
[ Dodano: Czw 14 Kwi, 11 09:39 ]
Zamieszczone przez szkoda
przestańcie marudzić, nowy tani skuter kosztuje tyle co 6-8 tankowań mojego samochodu
No i po co taki teamt? Wszystko jest rulez…. OK.!!! Uśmiechnij się…
Mamy super rząd i super ceny (nie tylko paliw).
Dobrze że któryś z braci K, albo PiS już nie jest przy władzy bo w takiej sytuacji już dawno by na taczkach pojechali. Ale że pan T i „po” trzymają za stery to nie macie nawet prawa się odzywać!!! Bo przecież nie wypada… Tak nie wolno!!! To nie po Europejsku… Przecież mamy nareszcie „normalność” buahahaha :lol:
Dokładnie tak jest. Często mówię to tzw. "młodym wykształconym z dużych miast" pozostającym na bezrobociu albo tyracjącym w call center z tałzena. Zabrali babci dowód to mają teraz trzymać mordę w kubeł.
Taki OT.
Bo pewnie babcia wybrała by młodym władzę, dzięku której żyli by jak pączki w maśle :lol: Jak większość poprzedniego pokolenia - NALEŻY SIE!!! A tu dupa, trzeba pracować. I taka rzeczywistość coraz bardziej będzie doskwierać pisowskim nierobom, co przebujali większość życia nic konkretnego nie robiąc i biorąc zasiłki na co tylko się da... Nie wspomnę już o światłym przewodnictwie duchowym rydzyka (celowo z małej) i utrzymywanie dziesiątków tysięcy nierobów z paszportem warykańskim...
Jeśli chodzi o polityków, to jesteśmy w ciemnej ...... bo nie ma na razie opcji, na którą można z czystym sumieniem zagłosować. A PO rządzi i będzie rządzić przyszłą kadencję tylko dlatego że największa opozycja to taki wczesny populistyczny SS z małym pieniaczem na czele... szach mat :evil:
No i zrobił się OT. Przepraszam. Ale w sumie to ceny paliw bezpośrednio zależą od polityki. Niestety nie mamy na to wpływu. Jeśli ktoś zna choćby podstawy ekonomi, przyjrzy się naszemu budżetowi i zrobi zestawienie - przychody(podatki itp, pracujący) kontra wydatki (socjal, nieroby, instastruktura) to z roku na rok jest coraz gorzej...
LPG jest zbyt konkurencyjne w obecnej chwili. Instalacje coraz lepsze paliwo za polowe ceny Pb...
Ludzie masowo przerabiaja auta na LPG...a o to tylko chodzi.
Kiedy bedzie na to mega zbyt....pierdykna takie podwyzki ze hoho...ale jak juz zaplacimy za instalacje to chyba nic innego nie pozostanie jak jezdzic i plakac....
Oczywiscie ropa bedzie droga a benzyna lepiej nie mowic...
Alternatywa bedzie.... elektryka i o to wszystkich chodzi.
I to nie mowimy o naszym rzadzie (obojetnie kto tam siedzi) a generalnie o trendach swiatowych.
Chca nas wpakowac na sile do aut elektrycznych wymyslajac co bzdurniejsze normy euro czy podatki od spalin itd...
Nikt nie mowi o np recyklingu akumulatorow ktory do ekologicznych raczej nie nalezy...
Pomijam to ze prad narazie nie jest z powietrza...trzeba go wytworzyc.
Kiedys sie smialem z tych teori o NWO itd...
Ale jak patrze co sie dzieje to do smiechu mi nie jest...
pozdrawiam
Diagnostyka i tuning hybrydowe wtryski i turbiny
programy na ulice jak i do sportu
Serwis mechaniczny aut koncernu VAG www.tune-up.pl
Alternatywa bedzie.... elektryka i o to wszystkich chodzi.
O to to Zobaczcie jakiś seryjnie produkowany samochodzik elektryczny (zasięg powiedzmy 100-200km na jednym ładowaniu). A teraz policzmy cenę prądu potrzebną do naładowania akumulatorów i przejechania tego dystansu. Cena za 100km na dzień dzisiejszy to jest KILKA zł. Szczena opada... Szczerze mówiąc to czekam na to :wink:
O to to Zobaczcie jakiś seryjnie produkowany samochodzik elektryczny (zasięg powiedzmy 100-200km na jednym ładowaniu). A teraz policzmy cenę prądu potrzebną do naładowania akumulatorów i przejechania tego dystansu. Cena za 100km na dzień dzisiejszy to jest KILKA zł. Szczena opada... Szczerze mówiąc to czekam na to :wink:
Tylko wszyscy zapominają o cenie akumulatorów, które trzeba wymienić co powiedzmy 50 tyś km. za bagatela ~10 tyś zł.
Komentarz